Programiści i specjaliści od budowy maszyn, operatorzy maszyn CNC, ślusarze i kontrolerzy jakości – to pracownicy najbardziej poszukiwani przez młode firmy, rozwijające działalność w Inkubatorze Technologicznym Podkarpackiego Parku Naukowo-Technologicznego Aeropolis w Jasionce.

Katarzyna Szudy, dyrektor zarządzający agencji rekrutacyjnej HR Contact w parku Aeropolis w Jasionce, mówi, że firmy poszukują ekspertów w takich dziedzinach jak: lotnictwo, mechanika i budowa maszyn, zarządzanie i inżynieria produktu czy logistyka. Podobnie jest w branży IT.

– Programiści, niezależnie od języka programowania, mogą przebierać w ofertach pracy. Druga grupa to pracownicy związani z budownictwem czy transportem oraz spawacze, ślusarze i operatorzy CNC. Dla tych specjalistów na naszym rynku, również nie brakuje ofert pracy – twierdzi Katarzyna Szudy. 

Wynagrodzenia mogą wynosić około 3500 zł brutto miesięcznie. W IT – znacznie więcej. Programiści i operatorzy CNC to jedni z najbardziej poszukiwanych pracowników.

Spółka Accuma działa w Inkubatorze Technologicznym od grudnia ub. r. Zajmuje się tworzeniem oprogramowania dedykowanego dla aplikacji przemysłowych. – Nasz zespół liczy obecnie 5 osób. Poszukujemy jeszcze dwóch programistów i doświadczonego konstruktora maszyn – informuje Piotr Olczyk, prezes Accuma.

 

– Zależy mi na konstruktorze z kilkuletnim doświadczeniem, ponieważ dla przemysłu tworzymy koncepcję działania maszyny, sterowanie i oprogramowanie. Potrzebujemy osoby, która potrafiłaby pewne elementy maszyny zaprojektować – wyjaśnia Olczyk. 

Oprócz doświadczenia i kompetencji zawodowych pracodawcy cenią kreatywność, innowacyjność, umiejętność rozwiązywania problemów, inteligencję emocjonalną, otwartość na zmiany i chęć doskonalenia się. – Coraz częściej znajomość języka angielskiego jest uznawana za standard – dodaje Katarzyna Szudy.

Pracowników poszukuje także założona pół roku temu firma Janda-Tech, która od maja rozpoczyna produkcję w jednej z hal Inkubatora Technologicznego w Jasionce. Przedsiębiorstwo specjalizuje się w obróbce skrawaniem materiałów ze stali nierdzewnej, stali narzędziowej, stopu niklu oraz aluminium, na tokarkach CNC oraz frezarkach CNC.

– Produkujemy dla różnych klientów, jesteśmy podwykonawcy części do fabryk, realizujemy zamówienia długoterminowe, jak i małe partie produkcyjne, z materiału własnego lub powierzonego. Chciałbym zatrudnić operatora maszyn CNC, głównie tokarki, a w miarę rozwoju produkcji, również inspektora jakości – mówi Przemysław Janda, właściciel Janda-Tech.

Na coraz szerszą skalę rozwija produkcję firma Betazel, zajmująca się obróbką części mechanicznych dla branży motoryzacyjnej, a także projektowaniem i wytwarzaniem form odlewniczych. Firma działa od trzech lat, obecnie pracuje w niej 10 osób. W Inkubatorze prowadzi biuro i stara się o wynajem powierzchni pod produkcję.

 

– W tym roku chcemy zatrudnić  kilka osób, a w następnym – kilkanaście – mówi Tomasz Betlej, prezes Betazel. – Najpilniej poszukujemy operatorów obrabiarek CNC, a także osoby do programowania takich obrabiarek oraz projektantów obróbki w programach 3D. Szukamy zarówno osób z doświadczeniem, jak i młodych, których możemy przyuczyć do zawodu, wysłać na szkolenie – dodaje. 

Z kolei inżynierów konstruktorów, mechatroników, inżynierów po automatyce przemysłowej i informatyków chce zatrudnić spółka Skala-Tech, najemca jednej z hal w Inkubatorze Technologicznym. Firma prowadzi działalność w zakresie oprogramowania, systemów wizyjnych, systemów pomiarowych oraz automatyki.

Rekrutację rozpoczyna ATP, która otworzyła dwa oddziały – jeden w Jasionce, a drugi w Gliwicach. W Aeropolis na początek zatrudni trzy osoby. – Nasza główna działalność to produkcja pras elektrycznych o nacisku do 60 t oraz realizacja usług obróbki skrawaniem. Poszukujemy ślusarza-operatora prasy, szlifierza oraz kontrolera jakości. Zapewniamy przeszkolenie i otwarci jesteśmy na osoby w różnym wieku – mówi Robert Kosztyła, prezes ATP.

Gotowość do przyjmowania młodych pracowników wiąże się z rozwojem firm, ale i malejącą liczba osób poszukujących pracy. – Społeczeństwo starzeje się i nie jest w wystarczającym stopniu zastępowane przez młodych. Do tego doliczyć musimy też emigrację zarobkową. Zapotrzebowanie na pracowników i ilość ofert pracy systematycznie rośnie – mówi Katarzyna Szudy.