To od Preinkubatora Akademickiego, który niedawno obchodził 10. urodziny, rozpoczął się ogromny projekt, jakim dziś jest Podkarpacki Park Naukowo-Technologiczny „Aeropolis”, a do Preinkubatora zapraszane są ciągle nowe, innowacyjne biznesy.
Preinkubator był pierwszym budynkiem, jaki powstał w ramach PPN-T „Aeropolis”, gdzie na 997 m kw. powierzchni czeka 15 pomieszczeń dla przedsiębiorców: sala konferencyjna, 8 pomieszczeń usługowych, 3 hale produkcyjno – usługowe i 3 pokoje biurowe. I… okazuje się, że w ostatnim czasie w Preinkubatorze dużo się dzieje, a wolne do wynajęcia zostało już tylko jedno, 43- metrowe pomieszczenie.
W ostatnich kilku tygodniach wprowadziły się tutaj cztery nowe firmy: Spotbrowser Sp. z o.o.; Poligrafia 2.0 Sp. z o.o., PTS Investmens Sp. z o.o. oraz Innotechbud Sp. z o.o., które wcześniej, dzięki programowi inkubacji prowadzonemu przez Rzeszowską Agencję Rozwoju Regionalnego S.A., otrzymały z PARP dotacje w wysokości do 800 tys. zł.
Obecnie działa tu 12 spółek zatrudniających 33 osoby
- Najbardziej zależy nam na współpracy z innowacyjnymi biznesami, które mają szanse przeistoczyć się w firmy długotrwale działające na rynku – mówi Agnieszka Florek, kierownik Sekcji Preinkubacji i Inkubacji PPN-T, w ramach której funkcjonuje Preinkubator Akademicki.- Oferujemy kompleksowe wsparcie dla studentów, absolwentów oraz kadry naukowej wyższych uczelni z Podkarpacia, ale nie tylko. Obecnie w Preinkubatorze mamy przedsiębiorców w wieku od dwudziestu kilku do czterdziestu i więcej lat, choć rzeczywiście, dominują osoby bardzo młode.
O przyjęciu do Preinkubatora decyduje 5-osobowa Rada Programowa Preinkubatora Akademickiego. Przez pierwsze dwa lata przedsiębiorcy korzystają z ulg na wynajem, mają też wsparcie prawne i księgowe. Kolejne dwa lata w Preinkubatorze to czas, w którym biznes powinien się na tyle rozwinąć, by kolejnym krokiem było przeniesienie do Inkubatora Technologicznego w Jasionce, a na ostatnim etapie budowa własnej siedziby firmy w Podkarpackim Parku Naukowo-Technologicznym. Bywa też tak, że po 4 latach, gdy okres inkubacji mija, firma decyduje się na dalszą działalność, ale już poza PPN-T.
- Pomysł na biznes, pasja, oryginalność i zaawansowanie technologiczne przesądzają o przyjęciu firmy do Preinkubatora – dodaje Agnieszka Florek. – Musi to też być nowo powstała firma, albo taka, która nie ma dłuższego stażu na rynku niż dwa lata.
Od początku istnienia Preinkubatora o przyjęcie do niego zabiegało 98 firm, obecnie działa w nim 12 spółek zatrudniających 33 osoby, a tylko w 2017 roku do Preinkubatora Akademickiego weszło 8 nowych firm.
PTS Investments docenia ulgi i kontakt z innymi przedsiębiorcami z Preinkunbatora
Jedną z nich jest PTS Investments, która oferuje turbiny do napowietrzania stawów wodnych, redukujące umieralność ryb i zanieczyszczenie wody. Spółka proponuje też projektowanie i budowę maszyn oraz wykonywanie elementów na maszynach CNC. O ulokowaniu działalności właśnie tutaj przesądziły dwie kwestie.
- Najważniejsza jest bliska lokalizacja Preinkubatora Akademickiego i Politechniki Rzeszowskiej. Wywodzimy się z politechniki i ważny jest dla nas kontakt z uczelnią, dlatego wybraliśmy właśnie Preinkubator – przyznaje Marcin Drozd z PTS Investments. – Poza tym blisko politechniki wynajmujemy halę produkcyjną, co ma dla nas duże znaczenie.
Nie bez znaczenia dla firmy są także ulgi, jakie Preinkubator oferuje młodym przedsiębiorcom, gdyż pieniądze zaoszczędzone na wynajmie, może inwestować w rozwój. Spółka zamierza działać tutaj dwa lata. Marcin Drozd dodaje, że Preinkubator Akademicki jest dobrym miejscem do prowadzenia działalności także dlatego, że funkcjonują w nim różnorodne firmy, z którymi można podjąć współpracę.
Od 2007 roku Preinkubator Akademicki opuściło 48 firm oraz jedna osoba fizyczna. Maksymalny okres pobytu w Preinkubatorze Akademickim wykorzystała m.in. firma Fotoacc Grzegorz Łobodziński, zajmującą się m.in. produkcją bezzałogowców, budowaniem, opracowywaniem rozwiązań i wdrażaniem ich nie tylko na rynek cywilny. FotoACC wystartowała w 2013 roku, ale teraz funkcjonuje już samodzielnie, w Babicy koło Rzeszowa.
Grzegorz Łobodziński przyznaje, że dla jego spółki największe znaczenie miały ulgi na wynajem pomieszczeń, a także bliskość politechniki i związany z tym kontakt ze środowiskiem naukowym uczelni. - Działalność w Preinkubatorze jest bardzo dobra dla przedsiębiorstw, które zaczynają działalność, choć oczywiście rozwój firmy zależy także od innych czynników – mówi Grzegorz Łobodziński. - Ze względu na specyfikę naszej działalności, czyli produkcję bezzałogowców, nie mogliśmy kontynuować działalności w Inkubatorze Technologicznym, który mieści się w bliskim sąsiedztwie lotniska, dlatego musieliśmy poszukać innej lokalizacji.
Bliskie sąsiedztwo Politechniki Rzeszowskiej, lokalizacja właściwie w centrum Rzeszowa oraz dobry klimat współpracy biznesowej panujący między firmami działającymi w Preinkubatorze, przesądzają o atrakcyjności Preinkubatora wśród młodych przedsiębiorców. Cenne są też spotkania biznesowe już w szerszym, często międzynarodowym gronie kilka razy w roku organizowane w Inkubatorze Technologicznym w Jasionce, ale też z udziałem firm z Preinkubatora Akademickiego.