28 lutego br. w Jasionce, w znajdującym się w „Aeropolis” Inkubatorze Technologicznym, analizowano dostępne jeszcze programy regionalne i krajowe, z których przedsiębiorcy mogą w tym roku pozyskać pieniądze. Tytuł konferencji „Dotacje na innowacje i nie tylko…” przypominał, że Unia Europejska wspiera głównie innowacyjność, a jej definicję starali się wyjaśnić goszczący na spotkaniu przedstawiciele firm, uczelni i środowisk startupowych. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Agencji Rozwoju Przemysłu, Politechniki Rzeszowskiej oraz RARR S.A., która jest liderem projektu Platforma Startowa „Start In Podkarpackie” wspierającego innowacyjne pomysły.
- W 2021 roku pieniądze z programów unijnych będą dostępne już w znacznie mniejszym zakresie. Trzeba się zatem dobrze przygotować do tegorocznych konkursów i wykorzystać to, co jeszcze zostało. Tym bardziej, że dziś nikt nie wie, jak będzie wyglądała następna perspektywa finansowa w nowym budżecie Unii Europejskiej. Zachęcamy zatem do sięgnięcia po dofinansowanie, które jeszcze jest dostępne. Przedsiębiorcy wciąż mają możliwości, aby je otrzymać. Ale trzeba mieć pomysł – podkreśla Mariusz Bednarz, prezes Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego S.A., która zarządza Podkarpackim Parkiem Naukowo-Technologicznym „Aeropolis”.
Coraz częściej nieodłącznym elementem wniosku o dofinansowanie z Unii Europejskiej i polskiego budżetu musi być opinia o innowacyjności. Wydawana jest przez: jednostkę naukową (uczelnię wyższą); jednostki naukowe PAN; instytuty badawcze i inne, jak np. Polska Akademia Umiejętności, a także przez przedsiębiorstwa mające status centrum badawczo-rozwojowego. Innowacyjność może być produktowa, procesowa, marketingowa lub organizacyjna.
– Ten wymóg wynika ze statystyki, Polska jest na 4. miejscu od końca w rankingu innowacyjności UE. W latach 2007-2013 wydano 29 mld zł w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, a innowacyjność polskich przedsiębiorstw spadła z 23 proc. na 20 proc. – przypomniał dr Maciej Chrzanowski z Centrum Transferu Technologii Politechniki Rzeszowskiej. – Dlatego opinia o innowacyjności jest dokumentem wymaganym podczas aplikacji o środki na rozwój firmy. Od niej zaczyna się przygotowywanie wniosku o dofinansowanie i powinna liczyć co najmniej 10 stron. Opinie są kosztowne, więc warto żądać, aby składały się z co najmniej trzech elementów: charakterystyki wnioskodawcy, charakterystyki technologii z oceną eksperta merytorycznego oraz aspektu komercjalizacyjnego i oceny, czy na tym rozwiązaniu da się zarobić.
Opinia o innowacyjności jest wymagana przy ubieganiu się o grant z Sieci Otwartych Innowacji – projektu Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. – To granty na transfer technologii – wyjaśniał Piotr Rycko, doradca przedsiębiorcy w ARP S.A. – Firma szuka dostawcy gotowej technologii i może ją zakupić bez oferty przetargowej. Grant można przeznaczyć m.in. na zakup systemów komputerowych, patentów, wzorów przemysłowych, receptur leków. Technologię można kupić na całym świecie, a minimalna kwota transakcja to 100 tys. zł, a maksymalna - 200 tys. euro.
Bezzwrotną dotację na innowacyjny pomysł wciąż można zdobyć w konkursach Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, które jest największą w Europie Środkowej agencją finansującą projekty badawczo-rozwojowe. NCBR co roku ogłasza ok. 60 konkursów o łącznym budżecie 5-6 mld zł. Dla przedsiębiorców rozdysponowuje pieniądze z Programu Inteligentny Rozwój. – Najpierw trzeba zbudować prototyp nowego produktu, usługi, co wymaga ogromnych nakładów finansowych, stworzenia zespołu badawczo-rozwojowego, a przede wszystkim pieniędzy i czasu. Warto jednak oswoić się z terminem innowacji. NCBR nie oczekuje od wnioskodawcy wymyślenia nowego iPhone’a i są przykłady maleńkich firm, które miały koncepcję produktów i stopniowo je rozwijały z pomocą unijnego dofinansowania, jak np. analizator emocji w słowie pisanym Sentimenti; hybrydowe poduszki ratunkowe Aerosize czy zautomatyzowana Apteka Szpitalna UnitDoseOne - wymieniała Dorota Toczyska, kierownik projektu w Dziale Wsparcia Komunikacji i Promocji NCBR, zachęcając przedsiębiorców do starań o dotacje. - Aktualnie zbieramy wnioski na projekty badawczo-rozwojowe w konkursie Szybka Ścieżka, którego budżet wynosi 1,2 mld zł. Minimalna wartość projektu to 1 mln zł w przypadku, gdy wnioskuje pojedynczy przedsiębiorca z sektora MŚP i 2 mln zł, jeśli o dotację stara się duży przedsiębiorca lub konsorcjum. Górny pułap to 50 mln euro, czyli ok. 200 mln zł. Wnioskodawcą może być przedsiębiorstwo z sektora MŚP, duże, konsorcjum przedsiębiorstw lub konsorcjum przedsiębiorstw i jednostek naukowych. Zaznaczę jednak, że w tym konkursie liderem zawsze jest przedsiębiorstwo. To konkurs horyzontalny, który obejmuje wszystkie projekty, które wpisują się w Krajowe Inteligentne Specjalizacje. Dofinansowanie można otrzymać na badania przemysłowe, prace rozwojowe i prace przedwdrożeniowe. Poziom dofinansowania wynosi od 25 do 80 proc. na prace badawcze i 90 proc. na prace przedwdrożeniowe.
Harmonogram naborów trwających, jak i planowanych na drugą połowę roku konkursów, znaleźć można na stronie ncbr.gov.pl. Dorota Toczyska zachęcała także do korzystania z aplikacji Asystent Innowacji, która pozwala zweryfikować, czy pomysł ma szansę na dotację, a także z aplikacji Asystent Budżetowy, w której można zaplanować wydatki w projekcie.
– Warto także wiedzieć, że NCBR ocenia projekt w pięciu krokach, zwracając uwagę na: cel projektu; problem badawczo-rozwojowy i metodologię badawczą; podział na etapy, ochronę wyników i opłacalność wdrożenia, równość szans i dbanie o środowisko. Aby dobrze przygotować się do wniosku, można zapisać się na nasze warsztaty i te kroku wspólnie z ekspertem przeanalizować – podsumował przedstawicielka NCBR.
Pieniądze do wykorzystania są jeszcze w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. – To środki z programów: Inteligentny Rozwój, Polska Wschodnia, Wiedza Edukacja Rozwój, Fundusze Norweskie. Można otrzymać pieniądze na start, wzornictwo, inwestycje oraz działalność zagraniczną – wymieniała Luiza Sosnowska, ekspert w Departamencie Komunikacji i Marketingu PARP. – Funduszami dla startupów zajmują się wyłonieni przez nas operatorzy Programów akceleracyjnych oraz Platform startowych dla nowych pomysłów, a jednym z nich jest RARR S.A. Jeśli chodzi o wzornictwo, to do listopada 2020 roku trwa nabór wniosków do I etapu programu Wzór na konkurencję. Zyskując do 100 tys. zł, można opracować strategię, a potem w II etapie konkursu zdobyć do 3 mln zł na rebranding, podniesienie konkurencyjności pracowników itp. Najbardziej przyjazny program dla przedsiębiorców, którzy po raz pierwszy stykają się z dotacjami, to Bony na innowacje. Podzielony jest na dwa etapy. Pierwszy polega na opracowaniu nowych lub udoskonalonych produktów, usług, technologii, projektów wzorniczych przez jednostki naukowe. Nabór trwa do 28 maja br., a zyskać można do 340 tys. zł. Etap drugi – inwestycyjny – polega na wdrożeniu rozwiązania opracowanego przez jednostkę naukową. Tu zyskać można do 560 tys. zł, a nabór trwa do 7 lipca 2020 r.
W PARP zyskać można również dotacje w programach: Badania na rynek (do 50 mln euro na wprowadzenie na rynek nowych produktów i usług), Wdrażanie innowacji przez MŚP (do 20 mln zł), Go to Brand (do 1 mln zł na promocję polskich marek produktowych na rynkach zagranicznych) oraz Internacjonalizacja (do 800 tys. zł również na promocja polskich marek produktowych). Dostępne są także pieniądze z Funduszy norweskich na technologie poprawiające jakość życia, technologie przyjazne środowisku, innowacje w obszarze wód morskich i śródlądowych oraz małe granty dla przedsiębiorczych kobiet.
Poza wnioskami do PARP, ARP, czy NCBR, przedsiębiorcy mogą również sięgnąć po kredyt na innowacje technologiczne - administratorem tego projektu jest Bank Gospodarstwa Krajowego. Niskooprocentowane pożyczki unijne oferuje także Funduszy Pożyczkowych RARR S.A. – do 300 tys. zł na cele standardowe jak np. zakup maszyn i innowacyjne – do 600 tys. zł. Oprocentowanie to 1,84 w skali roku.
W ubieganiu się o dotacje na wdrożenie nowego rozwiązania czy produktu przydatny jest raport na temat poziomu innowacyjności przedsiębiorstwa. - Audyty innowacyjności przeprowadzamy bezpłatnie - mówił Grzegorz Tabisz, kierownik Centrum Transferu Technologii i Innowacji RARR S.A., które w ramach sieci Enterprise Europe Network wspiera przedsiębiorstwa w rozwoju innowacyjności i zdobywaniu rynków zagranicznych. - Świadczymy usługi doradcze, konsultacyjne o charakterze proinnowacyjnym, dotyczące programów Komisji Europejskiej COSME i Horyzont 2020. Dobiegają one końca, ale wciąż jeszcze są dostępne. Firmom obok audytu innowacyjności oferujemy także audyt technologiczny, w celu wdrożenia nowych rozwiązań w przedsiębiorstwie.